Ksiądz
Mieczysław Brodowski urodził się 29 grudnia 1869 roku w Ujazdku koło Grodziska
Wielkopolskiego. Po otrzymaniu święceń kapłańskich w 1896 roku, skierowany
został jako wikariusz do Mogilna, pod skrzydła Króla Czynu księdza prałata
Piotra Wawrzyniaka. Duszpasterzował „w cieniu” swojego wielkiego przełożonego.
Przeszedł przy okazji bardzo dobrą szkołę pracy na niwie społecznej. Z uwagi na
bardzo częste i czasami długoterminowe nieobecności proboszcza Wawrzyniaka w
Mogilnie, to właśnie księdzu Mieczysławowi należy przypisać dbałość o sprawy
parafialne, rozwój bractw i stowarzyszeń kościelnych nie tylko na terenie
parafii, ale i poza. Ksiądz Brodowski szczególną troską otaczał dzieci i
młodzież parafialną i wbrew zakazom władz pruskich uczył je na lekcjach katechizmu
podstaw języka polskiego i historii narodu.
W
wolnej Polsce był nadal bardzo aktywny,
działał w świeckim życiu publicznym.
Należał do polskiego Komitetu Wyborczego na powiat mogileński, działał w
Miejskiej Radzie Ludowej i Powiatowej Radzie Ludowej. Od 1900 r. zasiadał w
Zarządzie Banku Ludowego w Mogilnie, a od 1915 r. był prezesem banku. W latach
1921-1925 był prezesem mogileńskiej Spółdzielni Spożywców „Zgoda”. Wraz z
dawnym proboszczem ks. Sylwestrem Szudzińskim ufundował okazały nagrobny pomnik
ks. Piotra Wawrzyniaka. Przyczynił się też do wzniesienia na mogileńskim
cmentarzu Pomnika Powstańców Wielkopolskich.
Wszystkie
Jego wysiłki, zabiegania i inicjatywy znalazły uznanie w oczach rajców
miejskich, którzy „za zasługi na polu działalności społecznej i narodowej „
nadali Mu Honorowe Obywatelstwo Miasta Mogilna.
Ksiądz
Mieczysław Brodowski zmarł 30 października 1938 r. w Mogilnie. Spoczął w
rodzinnym grobowcu, obok swoich rodziców, brata i siostry. Uroczystości
pogrzebowe, którym przewodniczył ksiądz biskup Antoni Laubitz były wielką
manifestacją nie tylko mieszkańców Mogilna, okolic ale szeroko pojętej ziemi
wielkopolskiej.
Mogileńska
nekropolia i jej wzgórze zwieńczone Mauzoleum. Opodal liczne groby znamienitych
mogilnian, w tym ks. Mieczysława Brodowskiego i Jego Rodziny, a całość
podkreśla metalowa pieta z berlińskiej szkoły odlewniczej (obecnie niszczejąca
w tempie zastraszającym).
To
dobrze, że administratorzy cmentarza co rusz dokonują remontów, zwłaszcza
ciągów pieszych, granitowe kostki chodników czy oświetlenia. To dobrze, że władze miejskie zadbały o
remont zewnętrzny Mauzoleum i Pomnika-Grobu ks. prałata Piotra Wawrzyniaka.
![]() |
Widok nagrobka Rodziny Brodowskich sprzed 12 lat |
Niestety, nie dokończono remontu, zwłaszcza metalowej piety. Od
2006 roku nikt nie interesuje się tamtym miejscem, które całkowicie zarosło
niepielęgnowanymi tujami (brak przycinania, formowania itd.). Wydaje się, że
nadszedł czas na zmiany…
Zresztą nie tylko ta mogiła zarasta i jest zapuszczona. Tuż obok jest grób księdza proboszcza z Palędzia Kościelnego - też zaniedbany .... patrz foto poniżej.
Ale i groby powstańców wielkopolskich na mogileńskim cmentarzu też wymagają uporządkowania, sekatora itd. - patrz niżej